Mala - 2010-08-10 20:50:10

Dwóch 10-latków zgwałciło o dwa lata młodszą koleżankę na placu zabaw w Londynie. Obecnie chłopcy przebywają w areszcie.

Zdarzenie miało miejsce podczas kilkudniowej przerwy szkolnej, kiedy dziewczynka wyszła pobawić się ze swoimi kolegami na plac zabaw blisko College Park w Hayes w zachodnim Londynie. Dzieci nie były pod opieką dorosłej osoby, a atak obserwowała 6-letnia siostra ofiary – czytamy w "Daily Mail". Ok. 14 chłopcy zaprowadzili 8-latkę w krzaki i wykorzystali seksualnie.

Po powrocie do domu dziewczynka odpowiedziała rodzicom, co się stało, a ci wezwali policję. 10-latków aresztowano godzinę później.

Specjalnie przeszkoleni policjanci w zakresie wykorzystywania seksualnego dzieci przesłuchują dziewczynkę i dokładnie badają miejsce zdarzenia.

Wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością. Zastępca burmistrza Hillingdon, radny David Yarrow powiedział, że nigdy nie słyszał, żeby dwóch dziesięciolatków było oskarżonych o gwałt na ośmiolatce. – Jest to szokujące, nie mogę uwierzyć, że dzieci w tym wieku są w stanie zrobić coś takiego – powiedział.


**********************************************************************************************************************************
15-latka zgwałcona przed szkołą; 10 osób stało i patrzyło

Aż pięć osób zostało aresztowanych w północnej Kalifornii za dokonanie zbiorowego gwałtu, rozbój i pobicie 15-letniej dziewczyny - podaje FoxNews. Zdarzeniu przyglądało się kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt osób. Nikt nie zareagował. Policja spodziewa się kolejnych zatrzymań.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, gdy dziewczyna około 21.30 wyszła z zabawy w jednej ze szkół w Richmond. Niedaleko szkoły, w słabo oświetlonym miejscu 15-latkę zaczepili znajomi, którzy zaproponowali jej wspólne picie alkoholu. Niedługo potem nastolatka została zaatakowana przez - jak szacuje policja - nawet 10 osób w wieku 15-20 lat. Dziewczyna została okradziona, dotkliwie pobita, a następnie brutalnie zgwałcona. Według policji samego gwałtu dokonało prawdopodobnie czterech mężczyzn.

Całemu zdarzeniu przyglądało się kolejne kilkanaście osób. Parę z nich nagrywało wszystko telefonami komórkowymi, jednak nikt nie pomógł nastolatce ani nie zadzwonił po policję.


Gdy w końcu po dwóch godzinach dramatu na miejsce przybyli funkcjonariusze, dziewczyna leżała półprzytomna na ziemi, naga od pasa w dół i w bardzo ciężkim stanie fizycznym. Została natychmiast przewieziona do szpitala.

Wśród aresztowanych osób są dwaj pełnoletni mężczyźni oraz trzech nastolatków. Policja spodziewa się dalszych zatrzymań. Wyznaczono nagrodę 20 tys. dolarów dla
osoby, która pomoże schwytać sprawców napaści i gwałtu.
**********************************************************************************************************
13-latki przystępują do gangów za cenę gwałtu

Jak wynika z ostatnich danych ujawnionych przez brytyjską policję i organizacje charytatywne, nastolatki pragnące przystąpić do męskich gangów, zmuszane są do przemytu broni i narkotyków oraz uprawiania seksu. W procederze biorą udział nawet 13-letnie dziewczynki - informuje "The Times".

Młode dziewczyny chcą wstąpić do gangów z różnych powodów: żeby czuć się ważniejsze, podwyższyć (w ich mniemaniu) swój status społeczny czy uzyskać ochronę grupy. Często decydują się na to pod wpływem samych członków grupy przestępczej. Kiedy po raz pierwszy zwracają się do gangu, mówi im się, że mają dać coś w zamian za dołączenie do niego. Tym czymś jest zazwyczaj seks z którymś z członków grupy.

Zatrważające jest to, że dziewczynki, które się decydują na taki "chrzest" myślą, że jest to normalne. Nie mają świadomości, że to, do czego są zmuszane, jest przestępstwem.


Oprócz uprawiania seksu z gangsterami, nastolatki zmusza się do transportu i przechowywania broni i narkotyków.

Według policji, problem narasta od kilku lat. Choć coraz więcej dziewcząt skarży się, że zostały w ten sposób wykorzystane, większość z nich nie decyduje się na formalne oskarżenia z obaw przed zemstą.

Z kolei pracownicy socjalni zajmujący się pomaganiem ofiarom takiej przemocy, zwracają uwagę na inny problem. Otóż dziewczęta zgadzają się na seks z jednym gangsterem, myśląc że to pozwoli im dołączyć do grupy. Potem jednak okazuje się, że muszą to zrobić z kolejnym jej członkiem i kolejnym. I tak powstaje zamknięty krąg.

- Te dziewczyny są traktowane w gangu, jak ludzie drugiej kategorii i są przekonane, że to jest zupełnie normalne - mówi jedna z pracownic organizacji charytatywnej.

W najbliższym czasie w Wielkiej Brytanii ma się rozpocząć debata policji, ministerstwa spraw wewnętrznych oraz organizacji społecznych, jak walczyć z problemem. Podstawowym jednak utrudnieniem - jak wszędzie - jest brak wystarczających środków finansowych na skutyczny program przeciwdziałający tego rodzaju przemocy.

Liepu 37