Z badań amerykańskich naukowców wynika, że aż 90% kobiet jest dyskryminowana seksualnie w miejscu pracy. 9 na 10 kobiet przyznaje się do tego, że doświadczyła jakiejś formy nękania o podłożu seksualnym - seksistowskich uwag lub komentarzy, że nie może wykonać swojej pracy właściwie ze względu na swoją płeć.
Eksperci twierdzą, że do tych szkodliwych i niepokojących zachowań dochodzi w miejscach pracy coraz częściej. Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan odkryli, że aż 10% kobiet doświadczyło najgorszej formy napastowania, jaką jest "obietnica lepszego traktowania" lub "awansu" w zamian za korzyści seksualne.
Badaniem objęto kobiety w dwóch środowiskach zdominowanych przez mężczyzn - amerykańskich wojskowych i prawników. Odkryto, że 90% kobiet była molestowana w miejscu pracy. Były to obraźliwe uwagi dotyczące bycia kobietą, wyglądu, ciała i aktywności seksualnej.
Naukowcy twierdzą, że takie zachowania prowadzą do negatywnych skutków osobistych, jak i zawodowych i są poważną formą dyskryminacji płci.
Szykanowanie tworzy wrogie środowisko, które działa na niekorzyść kobiet, ale również pracodawców. Często stosowane w celu nawiązania romantycznych relacji z kobietą, tak naprawdę odrzuca kobiety i źle wpływa na efektywność ich pracy. Częściej również mają one problemy ze zdrowiem, które niekorzystnie wpływają na ich wydajność - twierdzą autorzy badań.
Zjawisko to wydaje się więc być przerażająco powszechne. Spotkałyście się z czymś podobnym w swojej pracy?
|