Mala - 2010-08-01 23:53:19

Tą historię opowiadały mi już trzy inne osoby , które zupełnie sie nie znały.

Jest taka droga jak sie jędzie w strone Międzychodu.
Stoi tam zawsze autstopowicz, który łapię okazje...

Ktoś go kiedyś podwiózł...chciał żeby go podwieźć niedaleko na przestanek ...
Facet normalnie rozmawia,wszystko jest ok .
Podwozisz go na przestanek wysiada .
Po sekundzie patrzysz w lusterka a tam nikogo nie ma obracasz się a facet poprostu rozpłynął sie w powietrzu ...

Ludzie twierdzą, że kiedyś tam zdarzył sie wypadek - tir wjechał w przestanek zabijając siebie i mnóstwo osób stojących na przestanku .
Podobno jego dusza utknęła tam i nie może sie wydostać... codziennie przeżywa to samo w kółko .

przegrywanie kaset vhs. TS2 Space Marcin Frackiewicz