Ufałam bez granicznie i nigdy nie sprawdzałam... Wystarczył Mi tekst ...
- Wychodzę będę za 2 h .
( ok Bo wcześniejsi nigdy się nie spóźniali) a gdy im coś wyskoczyło to potrafili zadzwonić i powiedzieć że się przedłużyło czy się zagadał... w ten sposób ja nie musiałam siedzieć cały czas mu na telefonie gdy on siedział z kumpel na Piwku ... ale też się nie martwiłam że coś się stało ...
Mężowi też ufałam bezgranicznie ... do czasu ... kiedyś oddałabym za niego rękę... A wiesz co by bylo teraz ? Teraz bym Qurwa nie miała ręki
Offline
Myślę że nie można przekreślać wszystkich facetów i robić im w domu piekło tylko dlatego ze któryś okazał się nie taki jak być powinien...Myślę że jeżeli ktoś nie daję żadnych oznak zdrady typu " dłuższe zostawanie w pracy " nie odbieranie tel itd... Lub nadmierne chowanie go ... To nie ma potrzeby żeby sprawdzać... Ja miałam takie sygnały ale byłam tak zaślepiona że nie zwracałam na nie uwagi...
Dopiero po czasie... Zdałam sobie sprawę że łątwo możnabyło się domyśleć że było coś nie tak ...
Offline