Forum Dla INTELIGENTNYCH


#16 2010-09-20 10:26:01

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

wiem:) tak tez zrobie, zawsze wlasnie tak postepowalam ale to juz troche czasu sie ciagnie i poprostu juz mi nerwy wysiadly, postaram sie wiecej mu nie robic awantur, zreszta teraz sie w ogole nie widujemy ani nie gadamy:/ ale moze wkoncu zaczne normalnie sie odzywac . ja jestem z elbląga.

my sie spowrotem zaczelismy spotykac tez po jakims 1,5 roku, dziwnie tak, ale po tej przerwie  jest o niebo lepiej niz wczesniej, calkowicie inne relacje, i ja duzo wydoroslalam i inaczej zaczelam myslec o zwiazku, dlatego teraz nie chce tego stracic ))

Offline

 

#17 2010-09-20 10:38:04

Nouky

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/40.pngStał Bywalec

Zarejestrowany: 2010-08-02
Posty: 260
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Tak. Tylko że czekanie jest najgorsze... a widzę , ze u Cb to długo trwa...Łatwo powiedzieć lub zrobić coś głupiego.
Ale walcz.

Offline

 

#18 2010-09-20 10:56:07

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

no czekanie jest straszne , po jakims czasie zawsze pojawi sie slabszy dzien i musze cos napisac zlego co sie konczy klotnia, a potem zaluje i tak w kolko, ale teraz mam zamiar sie powstrzymac, zaluje ze dalam mu takie ultimatum, ze sie nie widzimy dopoki nie zalatwi swoich spraw, teraz mi mowi ze sama tego chcialam i tak bedzie, bo pisalam ze ze to dlugo trwa i ze nie chce juz takiej sytuacji ale niestety powiedzial ze tak mi na tym zalezalo i tak postanowilam i tego sie trzymajmy , masakra:/ teraz ni emam zadnej kontroli nad nim:/

Offline

 

#19 2010-09-20 11:07:49

Nouky

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/40.pngStał Bywalec

Zarejestrowany: 2010-08-02
Posty: 260
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

przeproś , powiedz , że powiedziałaś to w nerwach. Strasznie kochasz chcesz co ranek budzić sie w jego ramionach . Powiedziałaś tak bo myślałaś , że to przyspieszy sprawę. Powiedz , że czujesz się gorsza, odrzucona i na drugim miejscu. Nie wiesz już co masz zrobic , żebyście wkońcu byli razem szczęśliwi. I na koniec dodaj "Co mogę jeszcze zrobić , żebyśmy w końcu byli razem ? ".
Jakby była facetem zadziałałoby to na Mnie . Powiedz , że nie masz już sił. Ze potrzebujesz jego wsparcia i otuchy.
Myślę , ze w tym momencie zacznie Cię przytulać i zapewniać , że nie długo tak sie stanie i że jestes :boska:.

Spędzicie w ten sposób miłe chwile ale też się wygadasz i też dasz mu do myślenia. Jeżeli mu zależy będzie wiedział , że już nie dajesz rady i ze musi to przyspieszyć,.

Broń boże tylko nie krzycz n ie rób awantury ani wyrzutów. Staraj sie nie płakać ale też nie śmiać . Bądź po prostu smutna ale pokazuj , że każdy najmniejszy jego dotyk sprawia Ci wiele radości .

Jak to nie poskutkuję to znaczy , ze tylko Cię zbywa.... niestety

Offline

 

#20 2010-09-20 11:16:43

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

No tak wiem, ale musze troche odczekac bo naprawde jest na mnie zly za te awantury, juz mi nawet przestal odpisywac:( i ze moje zachowanie jest nie do przyjechacia, bo w nerwach napisalam ze tej dziewczynie wszystko powiem, strasznie sie wkurzyl, i powiedzial ze przeciez mnie prosil ze mam sie nie wtracac, ze on to zalatwi ale nie dlatego ze go strasze tylko dlatego ze chce, ale ze to jak sie teraz zachowuje jest nie do przyjecia i ze sie jeszcze rozmysli, ma pretensje do mnie ze byl szczesliwy , ale ja oczywiscie musialam czuc sie pokrzywdzona, zarzadalam swojego i wszystko, a mogl to inaczej rozwiazac z czasem, ze musze zawsze wszystko psuc, wiec teraz nie mam miec pretensji ze si enie widzimy bo sama tego chcialam, strasznie zly jest (( kurwaaa..............
do tego nie mam z kim pogadac bo nikt tego nie rozumie, tylko umoralnia, ze sama sie pchalam w zwiazek, ze nikt by sobie nie pozwolil na takie zachowanie itd

Offline

 

#21 2010-09-20 15:45:35

Nouky

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/40.pngStał Bywalec

Zarejestrowany: 2010-08-02
Posty: 260
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Zmartwiło Mnie to co teraz przeczytałam ;/ . Powiedz Mi a to ta dziewczyna nie wie w ogóle o Twoim istnieniu ? Napisz jak on się tłumaczy,,, dlaczego jeszcze jej nie zostawił ? ile to trwa?

Offline

 

#22 2010-09-20 16:01:19

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

ona nie wie o moim istnieniu, jak z nią zerwał ona  nie chciala sie odczepic wiec jej powiedzial ze sie z kims spotyka, podobno nie wierzy w to i mowi ze robi to specjalnie, mowil ze z nia zerwal, ale ze ma teraz problemy, bo mieszkala z nim, jej rodzice strasznie cisneli na slub, a jak sie z nia rozstal to mowi ze ma kongo w domu, i przesiaduje u niego , a on w takiej sytuacji w jakiej jest nie moze jej tak wyrzucic, ale mowi ze pracuje nad tym zeby to sie rozwiazalo, nie chce zeby bylo tak ze to ja jestem powodem ich rozstania, i ze on sobie kogos znalazl, pewnie nie chce wyjsc na dupka i zeby to sie samo rozmylo, sama nie wiem......



ja tez tego nie rozumiem, bo wiem ile czasu ze mnal spedzal, jezdzilam z nim do pracy, po pracy przyjezdzal na obiad albo na grilla sobie jechalismy wracal o 23, 24 do domu, caly czas razem, a ta laska nie widzi chyba ze im sie nie uklada, trzyma sie go kurczowo, byl taki moment ze juz bylo pewne ze to koniec , a ta znowu swoje zaczela, nie chce sie wyniesc od niego, ja juz tego nei moglam zniesc i postanowilam ze sie ni ewidzimy dopoki tego nie zalatwi,nie wiem czemu on z nią dalej siedzi nie mam pojecia, bo caly czas razem wszedzie jak para:((((((

zerwał z nią kilka tygodni temu, bo wczesniej juz od jakiegos czasu zaczelam sie burzyc, jakies tez kilka tygodni wstecz:( nie wiem teraz ale to juz chyba w miesiace idzie.....

Offline

 

#23 2010-09-20 16:39:45

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Przepraszam ale muszę Ci to powiedzieć. Mam nadzieje , że się nie obrazisz w końcu rozmawiamy szczerze.
Wydaje Mi się, że ten facet coś kręci. Po prostu jest Dupkiem i jedzie na dwa fronty. Gdyby im się nie układało to by znalazł 100 powodów dla których mógłby ją zostawić ...
w końcu na Ciebie może się obrazić o byle co ! To na nią dlaczego nie ? Myślę , ze perwersyjnie Cię oszukuje. A dlaczego ? Dlatego , ze się burzy jak mówisz , że jej powiesz ! BOI SIE ! i to boi się tego że to ona go zostawi ... Po prostu wdarła sie w ich związek nuda i znalazł sobie kochankę.
Gdyby mu na Tobie zależało miałby w dupie czy ona będzie cierpieć ważne byłoby dla niego to że jest koło ciebie !
Jakos nie boi się że Cię moze stracić ? przez takie zachowanie ? nie bo zawsze ma tą drugą ...

Wybacz że to piszę ale na 90% tak jest. Bardzo Mi przykro z tego powodu i uwierz Mi , ze chciałabym się mylić. Z boku to wszytsko wygląda zupełnie inaczej niż Ty to widzisz.


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

#24 2010-09-20 16:39:47

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

tzn my zawsze wszedzie razem jak para, prawie czasu z nia nie spedzal, nie wiem czemu nie potrafi definitywnie sie odcią od niej, nei wiem, wyrzuty sumienia zaczal miec, a ona pewnie siedzi i sie mu zali jak to rodzice teraz po niej jezdza jak sie rozstali

wiem, tez sie tego boje:( ale spotykamy sie juz bardzo dlugo tylko ze na poczatku nie bylo tak powaznie jak ostatnio sie zaczelo robic dlatego dazylam do tego zeby wkoncu poukladac te relacje, i oczywiscie problemy, ale jak by mnie tak traktowal to by sie ukrywal ze mna, a tak wcale nie bylo, nie mieszkam w duzym miescie, normalnie sie ze mna pokazywal, i na poczaatku mowil jej ze ma kogos na pewno jej powiedzial bo pokazywal mi smsy od niej, ze zabije to szmate itd, ale chyba potem uznala ze jej tak specjalnie powiedzial zeby z nia zerwac i mu nie uwierzyla, on mowil ze to ze z nia chce skonzyc to tylko dlatego ze sam chce i ze z nia na pewno nie bedzie, i ma nadzieje ze jak to zalatwi to nasze stsunki sie polepsza i ze sie postara mnie odzyskac:((((

Offline

 

#25 2010-09-20 17:29:44

słodka_lisiczka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/30.pngBywalec

Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 110
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

zaszlam jeszcze  na chwilke, apropo mojej sytuacji to jeszcze sie ludze:/ bo kurcze zeby to byly same puste slowa to fakt, przyznalabym ze jestem naiwna, i nie mialabym na co liczyc, ale tyle sie dzialo i tyle razem przeszlismy, nie jak kochankowie, z kochanka sie nie planuje budowy domu, wybralam projekt domu, zalatwialam firmy budowlane, jezdzilam z nim ogladac, siedzial u mnie cale dni ecale weekendy, po co to wszystko....byly jakies wzmianki o rodzinie i jakto bedziemy sobie na ogrodku w lato odpoczywac nosz kurde, nie wierze ze to nic nie znaczy dla niego, zreszta odzyl przy mnie, sam mowil ze to moja zasluga ze go tak zmotywowalam, a teraz mialby to wszytko zaprzepascic??? wiem ze gadam jak ostatnia naiwna ale naprawde zakochana jestem:/

Offline

 

#26 2010-09-20 17:38:05

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Jest na forum użytkowniczka Mała. Jak będzie pogadaj z nią ,. Ona nie była kochanka ale była zdradzana przez męża i rozmaiwała z kochanką męża i wiele Ci moze wyjaśnić.


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

#27 2010-09-20 20:55:01

 Myszka

http://helpc.eu/images/ranks/moderator.png

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 2722
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

To i ja pozwolę sobie na parę groszy....

Hmm generalnie wszystko co tu czytałam jest dla mnie jakąś wielką pomyłką?! Proszę nie obrażajcie się na mnie,ale ja tak właśnie myślę... Jedno z czym mogę się tu zgodzić,to z tym co napisała parę postów temu,Kicia.

Mam parę pytań do Was,jak odpowiecie wyrażę swoje zdanie do końca!

1.Jak jesteś w stanie planować przyszłość z kimś,kto już kiedyś ją planował i do niej dąży?
2.Zdradza swoja partnerkę,skąd wiesz,że Ty nie będziesz następną,którą zdradzi?
3.Jak się czujesz z myślą,że rozbijasz czyjąś rodzinę? (to,że nie ma uczucia,nie jest dla mnie wystarczającą odpowiedzią)
4.Mieszkałabyś z kimś tylko z litości?


   

Offline

 

#28 2010-09-20 21:04:33

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Myszka napisał:

To i ja pozwolę sobie na parę groszy....

Hmm generalnie wszystko co tu czytałam jest dla mnie jakąś wielką pomyłką?! Proszę nie obrażajcie się na mnie,ale ja tak właśnie myślę... Jedno z czym mogę się tu zgodzić,to z tym co napisała parę postów temu,Kicia.

Mam parę pytań do Was,jak odpowiecie wyrażę swoje zdanie do końca!

1.Jak jesteś w stanie planować przyszłość z kimś,kto już kiedyś ją planował i do niej dąży?
2.Zdradza swoja partnerkę,skąd wiesz,że Ty nie będziesz następną,którą zdradzi?
3.Jak się czujesz z myślą,że rozbijasz czyjąś rodzinę? (to,że nie ma uczucia,nie jest dla mnie wystarczającą odpowiedzią)
4.Mieszkałabyś z kimś tylko z litości?

Hmmm moze to nie pytanie do Mnie ale pozwolę zadać tobie kilka pytań .

1. Nie rozumiem tego pytania. Uważam , ze tak samo jak z osobą , która planowała z kimś przyszłość i po prostu im się nie ułożyło.

2. Na pewno jest taka możliwość tym bardziej , ze widać że temu facetowi nie jest to obce. Ale prawda jest taka, że kiedyś musi się ustatkować. Zresztą może związać się z kimś innym , który był "święty" i też może ją zdradzić.
(też nie masz pewności czy Twój partner nie zdradził swojej byłej)

3. Myślę , że miłości się nie wybiera. Dziewczyna też się męczy. Myślisz, że gdyby tak po prostu mogła sobie powiedzieć nie kocham go i już ! to by tego nie zrobiła ? Oczywiście , ze od razu a budowałaby związek z kimś innym.
Tym bardziej , że sama też teraz cierpi i gdyby mogła się w jeden dzień odkochać to pewnie juz by to zrobiła.

4. Nie wiem o co dokładnie Ci tutaj chodzi? Jeżeli o to , że jej facet mieszka z tamtą kobieta z litości ? to właśnie to wydaje Mi sie podejrzane. Jak dla Mnie to albo coś czuje jeszcze do tej kobiety a autorce tematu nie mówi całej prawdy albo czegoś się on obawia i też nie mówi.


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

#29 2010-09-20 21:11:03

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Ale tak naprawdę to wina tego kolesia bo to on oszukuje je OBIE ! .
Nikt nie powiedział , ze tamta kobieta jest zła.
Tak naprawdę najważniejsze jest to czego chce ten FACET ?

I wiesz nie gadaj Mi bo jakby sie okazało , że Twojego faceta kocha jakaś inna laska to rozumiem , ze nie byłabyś egoistką? Mówiłabyś o niej same super rzeczy no i w końcu dzieliłabyś się nim....


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

#30 2010-09-20 21:15:20

 Myszka

http://helpc.eu/images/ranks/moderator.png

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 2722
Punktów :   

Re: Życie Kochanki

Kicia napisał:

Hmmm moze to nie pytanie do Mnie ale pozwolę zadać tobie kilka pytań .

1. Nie rozumiem tego pytania. Uważam , ze tak samo jak z osobą , która planowała z kimś przyszłość i po prostu im się nie ułożyło.

2. Na pewno jest taka możliwość tym bardziej , ze widać że temu facetowi nie jest to obce. Ale prawda jest taka, że kiedyś musi się ustatkować. Zresztą może związać się z kimś innym , który był "święty" i też może ją zdradzić.
(też nie masz pewności czy Twój partner nie zdradził swojej byłej)

3. Myślę , że miłości się nie wybiera. Dziewczyna też się męczy. Myślisz, że gdyby tak po prostu mogła sobie powiedzieć nie kocham go i już ! to by tego nie zrobiła ? Oczywiście , ze od razu a budowałaby związek z kimś innym.
Tym bardziej , że sama też teraz cierpi i gdyby mogła się w jeden dzień odkochać to pewnie juz by to zrobiła.

4. Nie wiem o co dokładnie Ci tutaj chodzi? Jeżeli o to , że jej facet mieszka z tamtą kobieta z litości ? to właśnie to wydaje Mi sie podejrzane. Jak dla Mnie to albo coś czuje jeszcze do tej kobiety a autorce tematu nie mówi całej prawdy albo czegoś się on obawia i też nie mówi.

1.Planowanie nowej przyszłości,gdzie jeszcze nie zamknęło się przeszłości jest dla mnie troszkę nie na miejscu...Kończę jeden rozdział i zaczynam drugi,prawda?

2.A nie można uporządkować swoich spraw na takim poziomie,aby nie zdradzać? Można się rozstać i układać sobie życie od nowa,prawda? Powiązane z pierwszym punktem...

3.Skoro kocha,to i rozumie prawda?Wiedziała w co wchodzi,że to nie jest "normalny " związek...To czego można teraz oczekiwać? Bo ja chcę to tak musi być? Na pewno nie..i nie tędy droga! Pakowała się tam jako ta druga,nieprawdaż?

4.Właśnie chodzi mi o to co napisałaś!To już śmierdzi jak cholera i powinno dać jej dużo do myślenia...Ona by tak pozwoliła??


   

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
bielsko-biala.zbiorniki-na-szambo.pl