myszka, nie bój się, pamiętam.
Kicia, zobaczę jeszcze jakie tam macie przepisy... aha, najpewniej jutro zrobię sobie pizzę i dam fotkę
Offline
I oto w końcu, po długim oczekiwaniu.... moja pizza Własnej, domowej roboty.
Offline
a jak do tej pory została już tylko połowa. na jutro no cóż, przynajmniej obiadem nie muszę się martwić.
Offline
Myszko, ja pamiętam, ale uznałem, że dałaś tylko jedną fotkę swoją do galerii, na to wiesz... na dodatek w okularach
Przemyślałem to i nie za bardzo sobie radzę z karykaturami.
Co do pizzy. Nie tylko dobra, ale i szybko głód zaspokaja... Zresztą mam jeszcze 2 kawałki Tak na obiad.
Offline