Ja wiem że moja ma taki ulubiony liqueur wiec jak do niej jedziemy to czasem kupujemy. Moja to napewno też by się ucieszyła jak bym jej jakieś ciasto upiekła.
kieliszków ma pełno... nigdy nie widziałam jej żeby cokolwiek czytała... nawet gazetę ;/ . Chyba zostanę przy kasie... tym bardziej , że u niej ostatnio kiepsko ...